Nowelizacja Karty Nauczyciela z 2022 roku wprowadziła istotne zmiany w systemie awansu zawodowego nauczycieli. Zlikwidowano dwa dotychczasowe stopnie: nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego. W ich miejsce wprowadzono nową ścieżkę zawodową – nauczyciel rozpoczynający pracę w szkole odbywa przygotowanie do zawodu, które trwało 3 lata i 9 miesięcy. Po jego zakończeniu musi przystąpić egzaminu na nauczyciela mianowanego.

 

Nie tylko przejście na emeryturę uprawnia nauczyciela do odprawy>>

 

Nauczyciele niechętni

Zmiana miała na celu zmotywowanie nauczycieli do dalszego rozwoju zawodowego, jednocześnie jednak skazywała młodych nauczycieli naa dłuższą pracę na czasową umowę, a tym samym zniechęcała do podejmowania pracy w tym zawodzie. Co przy stosunkowo niskich pensjach, jakie - zwłaszcza trzy lata temu - zarabiali młodzi nauczyciele, pogłębiało problem negatywnej selekcji do zawodu. Obecnie nauczyciel może uzyskać umowę na czas nieokreślony dopiero po przepracowaniu co najmniej dwóch lat w szkole oraz po uzyskaniu co najmniej dobrej oceny pracy. Wcześniej, co do zasady, umowa bezterminowa była przyznawana po roku.

 

O wycofanie się z tego przepisu apelowały nauczycielskie związki zawodowe, postulat przedstawiono również podczas obrad zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli. W wypracowanym projekcie noweli Karty Nauczyciela ma znaleźć się przepis przywracający roczny okres pracy na czasowej umowie. Jednocześnie rząd chce postawić na lepsze doradztwo metodyczne.

 

Większa stabilność zatrudnienia

- Mając na uwadze konieczność uatrakcyjnienia zawodu nauczyciela, w szczególności dla młodych absolwentów studiów, którzy rozważają podjęcie pracy w tym zawodzie, proponuje się zmianę w zakresie zatrudniania nauczycieli początkujących. Stosunek pracy z nauczycielem początkującym, który posiada wymagane kwalifikacje, będzie nawiązywany na podstawie umowy o pracę na czas określony na jeden rok szkolny. Zmiana ta ma na celu zachęcenie młodych absolwentów studiów do podejmowania pracy w zawodzie nauczyciela, umożliwiając wcześniejszą niż obecnie stabilizację zatrudnienia - wskazano w uzasadnieniu.

 

Stosunek pracy z nauczycielem, który:

  • nie posiada stopnia awansu zawodowego oraz
  • posiada wymagane kwalifikacje, oraz
  • posiada co najmniej 11 miesięcy pracy w szkole, oraz
  • posiada co najmniej dobrą ocenę pracy

– będzie natomiast nawiązywany na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.

Nawiązanie stosunku pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony będzie następowało od kolejnego roku szkolnego następującego po roku szkolnym, w którym nauczyciel spełnił wymagania dotyczące stażu pracy w szkole oraz uzyskał co najmniej dobrą ocenę pracy.

 

Nowe zasady oceniania pracy

Zmiana zasad zatrudnienia pociąga za sobą konieczność nowelizacji przepisów dotyczących oceny pracy.  Od 1 września 2025 r., oceny pracy nauczyciela początkującego dokonywać będzie dyrektor szkoły po co najmniej 8 miesiącach, ale nie później niż w 11 miesiącu trwania przygotowania do zawodu. Jeżeli nauczyciel zmieni miejsce pracy w ciągu pierwszych 8 miesięcy, ocena w nowej placówce zostanie przeprowadzona po minimum 3 miesiącach pracy, ale łączny czas przygotowania przed oceną nie może być krótszy niż 8 i dłuższy niż 12 miesięcy.

 

Tak jak obecnie, ocena będzie poprzedzona obowiązkowym przeprowadzeniem zajęć (minimum 1 godzina) w obecności trzech osób:

  • dyrektora szkoły,
  • mentora,
  • oraz osoby reprezentującej nadzór pedagogiczny lub doświadczonego nauczyciela tego samego przedmiotu.

 

Zmiany w systemie oceniania bez rewolucji

Nie wydaje się jednak, by pedagogów czekały duże zmiany w samym systemie oceny pracy - nowela skupia się raczej na usunięciu luk legislacyjnych. W kwestii samych kryteriów oceniania, które - jak wskazują nauczyciele - są biurokratycznym koszmarem, zmienić ma się niewiele. Doprecyzowane mają zostać zasady dotyczące uzasadniania oceny pracy nauczyciela - ma ona odnosić się do każdego z kryteriów oceny pracy, wskazując stopień ich spełnienia. Dzięki temu proces ma być bardziej przejrzysty, nauczyciel będzie mógł lepiej zrozumieć podstawy przyznanej oceny, a także - w razie potrzeby - skonstruować odwołanie. Pozostałe kwestie, o których mowa w wykazie, to załatanie luk legislacyjnych, dotyczących sytuacji, w których oceniany nauczyciel zmieniał pracę lub był na urlopie.

 

- Bez likwidacji kryteriów oceniania jesteśmy w tym samym punkcie, co przed spotkaniami zespołu - wskazuje Krzysztof Baszczyński z ZNP. - Powinniśmy w procesie legislacyjnym przeforsować te zmiany. Bez tego nie ma mowy o ograniczeniu biurokracji w szkole - ocenianie według kryteriów, w dodatku tak sformułowanych i to jeszcze w skali od 0-30, to biurokratyczny koszmar i masa "papierkowej roboty". Już pomijając nawet kwestię tego, że prowadzi do arbitralności w ocenianiu pedagogów - podsumowuje Baszczyński.

 

Mentor bardziej dostępny

Nowela zakłada też wzmocnienie roli mentora - zaproponowano doprecyzowanie jego obowiązków. Według autorów projektu konieczne jest to, aby zapewnić nauczycielom początkującym realne i systematyczne wsparcie. Jak podkreślają, dotychczasowy brak określonego wymiaru godzinowego powodował, że nie wszyscy nauczyciele mieli równy dostęp do pomocy mentora.

 

Po zmianach, które wejdą w życie 1 września 2025 r., mentor będzie zobowiązany do:

  •     umożliwiania nauczycielowi początkującemu obserwacji prowadzonych przez siebie zajęć oraz ich omawiania – przez co najmniej 1 godzinę miesięcznie w pierwszym roku przygotowania do zawodu oraz co najmniej 4 godziny w każdym kolejnym roku;
  •     obserwowania zajęć prowadzonych przez nauczyciela oraz omawiania ich z nim – również w wymiarze minimum 1 godziny miesięcznie w pierwszym roku oraz 4 godzin w każdym kolejnym roku.