Premier Donald Tusk zadeklarował niedawno w mediach społecznościowych, że „polska przedsiębiorczość to skarb narodowy”, z czym należy się w pełni zgodzić. Tym bardziej jednak polskie firm rodzinne powinny być tym dobrem wyjątkowo chronionym. Tymczasem po burzliwej jesieni roku 2024 i „nieracjonalnych” próbach Ministerstwa Finansów dokonania zmian w opodatkowaniu fundacji rodzinnych w Polsce (o czym szerzej w artykule), na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pojawił się ponownie projekt nowelizacji ustaw o podatkach dochodowych (UD116). Niestety ponownie wiceminister finansów – jako osoba odpowiedzialna za opracowanie projektu – zapowiada zmiany mające na celu „uporządkowanie przepisów podatkowych, wyeliminowanie wątpliwości i rozbieżności interpretacyjnych oraz uszczelnienie systemu podatkowego”. 

Zobacz szkolenie w LEX: Dmowski Andrzej, Fundacje rodzinne i inne modele sukcesji międzypokoleniowej. Nowe możliwości podatkowe>

Fundacje rodzinne ponownie "na cenzurowanym"

W projekcie znalazły się propozycje, które bezapelacyjnie zasługują na uznanie, np. zrównanie sytuacji podatkowej osób otrzymujących świadczenie wypłacane na zaspokojenie potrzeb rodziny (ustrój majątkowy między małżonkami nie będzie miał wpływu na opodatkowanie) czy też objęcie zwolnieniem podatkowym zapomóg otrzymywanych z uwagi na trudną sytuację materialną.

Jednocześnie ministerstwo ponownie bierze „na cenzurowane” fundacje rodzinne. Tak jak w przypadku ubiegłorocznych zapowiedzi pojawiły się dwie kwestie, tj. zmiany uszczelniające regulacje dotyczące opodatkowania fundacji rodzinnej oraz zmiany w daninie solidarnościowej – poszerzenie podstawy obliczenia daniny solidarnościowej o świadczenia beneficjentów otrzymane z fundacji rodzinnej. Jako planowany termin przyjęcie projektu przez Radę Ministrów podano II kwartał 2025 r.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Mariański Adam, Rodak Bartosz, Fundacja rodzinna - zasady opodatkowania>

Niezrozumiałe, nieracjonalne i idące w kontrze z deklaracjami prezesa Rady Ministrów są działania wymierzone w polskich przedsiębiorców rodzinnych.

Zobacz również:  Fiskus ogranicza inwestycje fundacji rodzinnych

Przypomnijmy w tym miejscu, że zdecydowana większość przedsiębiorstw rodzinnych powstała w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy w związku ze zmianą ustroju polityczno-gospodarczego umożliwiono de facto prowadzenie prywatnej działalności gospodarczej. Dynamiczny rozwój zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej spowodował, że nad Wisłą zaczęły się tworzyć rodzinne przedsiębiorstwa, dla których jednym z najważniejszych wyzwań stała się sukcesja. Dotychczasowe działania ustawodawcy były raczej doraźne np. zarząd sukcesyjny czy też postanowienia kodeksu spółek handlowych w zakresie śmierci wspólników. Obserwacja wielu traumatycznych historii, które w związku ze śmiercią właściciela/wspólnika, konfliktami w rodzinie, prowadziły do upadku budowanych latami firm rodzinnych, coraz bardziej skłaniała przedstawicieli biznesów rodzinnych do zainteresowania się problematyką sukcesji, nie odkładając to na przysłowiowe później. Stąd też, wzorem wielu ustawodawstw europejskich, w których instytucja fundacji rodzinnej (w różny sposób nazwanej czy też uregulowanej) cieszy się popularnością od dekad, np. Niemcy, Austria, Czechy, Holandia, Liechtenstein, powstało mocne lobby nad powołaniem do życia polskiej fundacji rodzinnej.

Czytaj także w LEX: Blajer Paweł, Odpowiedzialność fundacji rodzinnej>

 

I tak, po ponad pięciu latach prac legislacyjnych, w które zaangażowane było również środowiska skupione wokół firm rodzinnych, profesjonaliści doradzający przedsiębiorczości rodzinnej, różnego rodzaju samorządy, wypracowano rozwiązanie będące pewnego rodzaju kompromisem – instytucję fundacji rodzinnej. W ramach jednej z poprawek, które zostały wprowadzone w trakcie prac na ustawą w Senacie, był tzw. mechanizm oceny regulacji ustawowej, zgodnie z którym Rada Ministrów po upływie trzech lat od dnia wejścia w życie ustawy o fundacji rodzinnej dokona przeglądu funkcjonowania poszczególnych przepisów tej ustawy. Następnie przedłoży Senatowi i Sejmowi stosowną informację o skutkach jej obowiązywania, wraz z ewentualnymi propozycjami zmian legislacyjnych. Założeniem powyższego ustawowego mechanizmu miała być ocena realizacji założeń, jakie wiązane są przez przedsiębiorczość rodzinną z instytucją fundacji rodzinnej oraz dokonanie weryfikacji, czy ustawa wymaga nowelizacji, a jeśli tak, to w jakim zakresie. Zawarta została „umowa społeczna” pomiędzy biznesem rodzinnym a ustawodawcą. Został wprowadzony mechanizm, zgodnie z którym Rada Ministrów po upływie trzech lat od dnia wejścia w życie ustawy o fundacji rodzinnej dokona przeglądu funkcjonowania poszczególnych przepisów tej ustawy. Następnie przedłoży Senatowi i Sejmowi stosowną informację o skutkach jej obowiązywania, wraz z ewentualnymi propozycjami zmian legislacyjnych. Pierwsza ocena, a tym samym wnioski powinny nastąpić po 23 maja 2026 r.

Zobacz także poradnik w LEX: Kowalski Radosław, Firma rodzinna - zalety i zagrożenia>

 

Cena promocyjna: 149 zł

|

Cena regularna: 149 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 107.28 zł


Wystarczy nie przeszkadzać

Wspomniana „umowa” została już naruszona w ramach nowelizacji z 5 października 2023 r., w ramach której wycofano się z preferencyjnej możliwości nabywania i zbywania przez fundację rodzinną nieruchomości rolnych. Następnie zmiany, które zostały zakomunikowane przez wiceministra finansów Jarosława Nenemana pod koniec sierpnia 2024 r. były jawną zmianą reguł gry, które przez lata biznes rodzinny wypracowywał z państwem.

Argumentacja, że „uszczelnienie przepisów podatkowych” wymaga zmian w przepisach związanych z fundacją rodzinną oraz że „przepisy podatkowe poszły za daleko” była nieadekwatna. Finalnie, w wyniku krytyki propozycji Ministerstwa Finansów zmiany nie zostały wprowadzone.

Historia firm rodzinnych od pokoleń funkcjonujących w takich krajach, jak Japonia, Włochy, Francja pokazuje, że do osiągnięcia sukcesu zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej potrzebna jest wizja, wytrwałość i wsparcie suwerena. Polskim przedsiębiorcom rodzinnym determinacji i strategii nie brakuje, wręcz ją emanują.

Czytaj także artykuł w LEX: Jak zapewnić struktury długowieczności firm rodzinnych>

Na koniec, wracając do komunikatu premiera, w którym oświadczył, że „najwyższy czas uwolnić (polską przedsiębiorczość) z absurdalnych przepisów. Im prościej, tym lepiej”, w przypadku fundacji rodzinnej, wystarczy nie przeszkadzać i dochowywać ustalonych wspólnie zasad. Wówczas będziemy mieli, tak jak w wielu krajach tzw. Europy Zachodniej, warunki do budowania wielopokoleniowych firm rodzinnych nad Wisłą, które będą wpływać na rozwój polskiej gospodarki.

Piotr Aleksiejuk, radca prawny, wspólnik kancelarii Wojarska Aleksiejuk & Wspólnicy

Zobacz także procedury w LEX: 

Krywan Tomasz, Fundacja rodzinna – opodatkowanie CIT

Krywan Tomasz, Fundacja rodzinna – opodatkowanie PIT