Powodowie zawarli ‎z poprzednikiem prawnym pozwanego banku E. S.A. umowę kredytu hipotecznego na 661 500 zł indeksowanego do CHF, na nabycie mieszkania. A także -  refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe i pokrycie kosztów związanych z udzieleniem kredytu, ‎ze zobowiązaniem do jego spłaty w 480 równych ratach kapitałowo-odsetkowych.

Wypłata kredytu walutowego złotych

Składając wniosek kredytowy, powodowie podpisali oświadczenie, że zostali zapoznani przez pracownika banku z ryzykiem zmiany stopy procentowej oraz że są świadomi skutków z tym związanych, a ponadto oświadczyli, iż zostali zapoznani z problematyką ryzyka kursowego.

Postanowiono też, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotówkach, według kursu nie niższego niż kurs kupna ustalony zgodnie z tabelą obowiązującą w banku-kredytodawcy w momencie wypłaty środków. Jeżeli wypłata kredytu następuje ‎w transzach, saldo zadłużenia z tytułu tego rodzaju kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu poszczególnych transz. Raty kredytowe podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu ich wymagalności pobierane są z rachunku bankowego kredytobiorcy, po przeliczeniu według kursu sprzedaży określonego w tabeli obowiązującej w banku - kredytodawcy na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty kredytu.

Czytaj teżFrankowicz może powołać się na zarzut zatrzymania, a bank tego nie może zrobić

Powodom wypłacono kredyt w jednej transzy w kwocie 661 500 zł. W okresie od ‎5 marca 2008 r. do 5 listopada 2016 r. dokonali spłaty kredytu w łącznej kwocie 308 450 zł.

Niejasna tabela kursów walut

W ocenie sądu pierwszej instancji klauzule indeksacyjne nie stanowią głównego świadczenia stron i mają poboczne znaczenie. Zawierają one postanowienia określające jedynie sposób wykonania umowy. Przeliczanie złotych na walutę obcą i odwrotnie nie jest dokonywane w ramach odrębnej czynności prawnej, lecz jako czynność służąca wykonaniu umowy kredytu i podejmowana w ramach tej umowy. W tej sytuacji brak jest podstaw do uznania, że samo istnienie w umowie kredytowej klauzul indeksacyjnych kształtowało prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszało ich interesy. Natomiast sąd pierwszej instancji uznał, że tabela kursów walut obcych obowiązująca w banku - kredytodawcy nie spełniała przymiotów jednoznaczności ‎i przejrzystości.

W postanowieniach umowy kredytowej nie zamieszczono zapisów o wysokości stosowanego przez kredytodawcę spreadu walutowego, tj., czy w kursie ustalonym przez bank jest zawarty jedynie spread walutowy, czy też inne jeszcze świadczenia. W konsekwencji sąd okręgowy przyjął, że kwestionowane przez powodów klauzule indeksacyjne stanowią niedozwolone postanowienia.

Brak możliwości uzupełnienia luki

Po wyeliminowaniu abuzywnych części klauzul dotyczących przeliczenia brak jest miernika służącego do dokonania indeksacji i nie jest możliwe zastosowania indeksacji, co prowadzi do tego, że klauzule indeksacyjne w całości nie mogą mieć zastosowania.

W konsekwencji sąd przyjął, że powodowie dokonali nadpłaty świadczeń i dochodzone przez nich roszczenie pieniężne zasługiwało na uwzględnienie.

W częściowym uwzględnieniu apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny ‎w Warszawie wyrokiem z 7 kwietnia 2022 r. zmienił wyrok sądu pierwszej instancji.

Sąd II instancji oddalił powództwa o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie.

 Sąd uznał, że sporna umowa jest nieważna z uwagi na abuzywność klauzul przeliczeniowych oraz brak dostatecznego pouczenia powodów jako konsumentów o ryzyku kursowym wynikającym z powiązania świadczeń w złotówkach z walutą obcą, przy braku możliwości uzupełnienia luki powstałej wskutek wyeliminowania niedozwolonych postanowień umownych.

Zarzut zatrzymania

Sąd Najwyższy, rozpoznając skargę kasacyjną, podkreślił, że umowa o kredyt bankowy jest umową wzajemną w rozumieniu art. 487 par.  2 k.c. (zob. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2025 r., III CZP 126/22), ale nie oznacza jeszcze, że w świetle prawa unijnego przedsiębiorca w sporze z konsumentem może zgłosić skutecznie zarzut zatrzymania.

Jak przypomniał sędzia sprawozdawca prof. Paweł Grzegorczyk, w wyroku z 14 grudnia 2023 r., C- 28/22, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kolejny raz wyjaśnił, że w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytowej zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, konsument jest uprawniony do domagania się od przedsiębiorcy zwrotu świadczeń spełnionych przez konsumenta w wykonaniu tej umowy oraz odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania tego zobowiązania, po tym jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu tego świadczenia. A zgłoszony przez przedsiębiorcę zarzut zatrzymania w ogóle nie niweczy roszczenia odsetkowego konsumenta.

- W konsekwencji zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w zw. z art. 455 k.c. i art. 481 par. 1 kc – orzekła Izba Cywilna.

Z kolei w postanowieniu z dnia 8 maja 2024 r., C - 424/22, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśnił, że z uwagi na nieuczciwy charakter niektórych warunków tej umowy powołanie się przez tę instytucję na prawo zatrzymania prowadzi do uzależnienia przysługującej konsumentowi możliwości uzyskania przez niego zapłaty kwot, które zasądzono od równoczesnego zaofiarowania przez tego konsumenta zwrotu albo zabezpieczenia zwrotu całości świadczenia otrzymanego od tej samej instytucji przez konsumenta na podstawie wspomnianej umowy, niezależnie od spłat dokonanych już w wykonaniu tej umowy.

Dlatego należało uwzględnić również zarzut naruszenia art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w zw. z art. 497 k.c. i art. 496 k.c.

Wyrok Izby Cywilnej SN z 28 lutego 2025 r., sygnatura akt II CSKP 2231/22

 

Cena promocyjna: 126.75 zł

|

Cena regularna: 169 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 152.09 zł