W środę 2 kwietnia br., gdy Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN rozważała, czy zażalenie na uchwałę jest zasadne, w sali obok sprawę o zabójstwo prowadził właśnie sędzia Marek Pietruszyński, któremu immunitet odebrano i który w każdej chwili mógł zasiąść na ławie oskarżonych.
Uchylenie uchwały i pozostawienie bez rozpoznania
W obronie sędziego SN stanęli sędzia Jarosław Matras, sędzia Piotr Prusinowski i adw. Jacek Dubois. Podkreślali, że zlikwidowana Izba Dyscyplinarna SN nie była sądem w rozumieniu ustawy i wydała skandaliczną uchwałę.
Zresztą tej samej procedurze poddano sędziów Izby Karnej, którzy orzekali razem w składzie - Włodzimierza Wróbla i Andrzeja Stępkę.
- Cofnięcie wniosku o podjęcie uchwały zezwalającej na pociągniecie do odpowiedzialności karnej sędziego nie pozwala kontynuować postępowania – mówił sędzia sprawozdawca Wiesław Kozielewicz. – Jednocześnie SN uchyla uchwałę Izby Dyscyplinarnej z 23 września 2021 r. i wniosek prokuratora pozostawia bez rozpoznania - dodał.
Sędzia Kozielewicz przyznał, że Izba Dyscyplinarna wydała uchwałę wbrew zabezpieczeniu TSUE z 14 lipca 2021 roku, w którym zawieszono rozpoznawanie przez Izbę spraw o uchylenie sędziom immunitetu. Trzem sędziom Izby Karnej groziły zarzuty karne z artykułu 231 kodeksu karnego, który mówi o przekroczeniu uprawnień.
Do uchwały zdanie odrębne zgłosiła sędzia Barbara Skoczkowska, twierdząc, że jest zgoda co do uchylenia uchwały Izby Dyscyplinarnej, lecz skoro Izba Dyscyplinarna nie była sądem, a sędziowie nie mieli przymiotu sędziów, to należało stwierdzić istnienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej. - A zatem postępowanie immunitetowe powinno być umorzone – dodała.
Jakie były zarzuty?
Zdaniem prokuratora sędzia postanowieniem z 23 października 2019 r. wstrzymał wykonanie wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z 31 stycznia 2019 r. wobec mężczyzny skazanego na trzy lata i trzy miesiące pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem i usiłowanie kradzieży z włamaniem. Mimo ciążącego na nim obowiązku, sędzia nie podjął działań zmierzających do ustalenia, czy w momencie, gdy wydawał postanowienie o wstrzymaniu wykonania wyroku, skazany odbywa karę. Tymczasem karę taką zaczął on odbywać od 3 września 2019 r. Dopiero 15 listopada 2019 r wskutek interwencji obrońcy skazanego wydano nakaz zwolnienia mężczyzny. W rezultacie zaniechania sędziego mężczyzna był bezzasadnie przetrzymywany w zakładzie karnym przez niemal miesiąc.
Uchwała Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 2 kwietnia 2025 r., sygnatura akt II ZIZ 13/22
Sprawdź również książkę:
System Prawa Sądownictwa Administracyjnego, Tom 2. Zakres podmiotowy i przedmiotowy postępowania sądowoadministracyjnego
>>