Ze „Sprawozdania za IV kwartał 2024 roku", do którego dotarł "Fakt", pod koniec ubiegłego roku najwięcej pacjentów czekało w kolejce do okulisty (ponad 424 tys. osób) oraz dentysty i neurologa - 250 tys. osób. Najdłużej czekali pacjenci do poradni genetycznej dla dzieci (542 dni), na oddział chirurgii onkologicznej dla dzieci 322 dni, do poradni neurochirurgicznej 251 dni, na usunięcie migdałków 224 dni.
Kary za nieprzyjmowanie pacjentów pierwszorazowych
Pomysłem resortu zdrowia na zmniejszenie kolejek jest karanie przychodni, które nie będą przyjmowały więcej pacjentów pierwszorazowych. Zgodnie z przyjętym zarządzeniem prezesa NFZ w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS), w przypadku niespełnienia jednego z warunków, dotyczących udziału pacjentów pierwszorazowych w ogólnej liczbie wizyt, finansowanie zostanie zmniejszone o 25 proc. (współczynnik 0,75). Ucięcie finansowania przewidziano na wypadek, gdy:
- udział procentowy świadczeń specjalistycznych pierwszorazowych jest niższy od poziomu mediany ogólnopolskiej udziału świadczeń specjalistycznych pierwszorazowych;
- wzrost udziału procentowego świadczeń specjalistycznych pierwszorazowych w stosunku do wartości tego udziału w analogicznym kwartale poprzedzającego roku kalendarzowego jest niższy niż 3 punkty procentowe.
Rozwiązanie to dotyczyłoby świadczeń w zakresie: chorób metabolicznych, alergologii, diabetologii, endokrynologii, gastroenterologii, hepatologii, geriatrii, hematologii, immunologii, kardiologii, leczenia chorób naczyń, nefrologii, toksykologii, dermatologii i wenerologii, genetyki, neurologii, leczenia bólu, gruźlicy i chorób płuc, reumatologii, chorób zakaźnych, ortopedii i traumatologii narządu ruchu, leczenia osteoporozy, audiologii i foniatrii.
Czytaj także: NFZ publikuje projekt zmieniający finansowanie AOS
W 2024 roku rekordowo długie kolejki do lekarzy specjalistów
Lepsze wyceny zamiast kar
Z rozwiązaniem proponowanym przez NFZ nie zgadza się prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Samorząd lekarski nie neguje konieczności poprawy dostępności do świadczeń specjalistycznych i zasadności motywowania do podwyższania udziału świadczeń pierwszorazowych. Zastrzeżenia budzi jednak mechanizm „motywowania” świadczeniodawców.
– Znacznie lepszym rozwiązaniem niż „karanie” obniżonym o 25 proc. wynagrodzeniem świadczeniodawców, którzy nie osiągnęli preferowanego wskaźnika porad pierwszorazowych, byłaby poprawa wyceny porad pierwszorazowych – zaznaczają członkowie NRL.
Jak zaznaczają w swoim stanowisku, wprowadzone przez Narodowy Fundusz Zdrowia rozwiązanie ma kilka wad. Pierwszą jest to, że zwiększenie liczby porad pierwszorazowych w stosunku do porad kontrolnych sprawi, że wprawdzie w zestawieniach kolejki do poradni będą krótsze (bo raportuje się czas oczekiwania na wizytę pierwszorazową), ale wydłuży się czas oczekiwania na wizyty kontrolne. To z kolei wcale nie będzie oznaczać, że zwiększyła się dostępność do lekarzy specjalistów.
Drugą wadą - i zarazem ryzykiem dla pacjenta - jest to, że wprowadzony mechanizm płatności za zbyt małą liczbę wizyt pierwszorazowych może powodować, że lekarze AOS będą swoim pacjentom zlecali mniejszą liczbę wizyt kontrolnych, wiedząc, że spowoduje to niebezpieczną dla rozliczeń z NFZ przewagę wizyt kontrolnych nad pierwszorazowymi. W ten sposób ukarane zostaną poradnie, które efektywnie prowadzą diagnostykę w ramach wizyt kontrolnych, np. wizyt kardiologicznych z holterami, echem serca czy testami wysiłkowymi. Trzecią wadą jest to, że wprowadzone przez NFZ rozwiązanie promować będzie te poradnie, które w ramach jednej wizyty zakończą proces diagnostyczny po to, by za dwa lata znów zrealizować poradę jako pierwszorazową.
W podsumowaniu tych uwag prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zwróciła się o zmianę przyjętego przez Narodowy Fundusz Zdrowia mechanizmu płatności w ramach AOS powiązanego z liczbą porad pierwszorazowych. Zmiana zasad rozliczeń Funduszu ze świadczeniodawcami z zakresu AOS pogorszy, zdaniem samorządu, jakość opieki nad pacjentem.
– Zapomniano, że ambulatoryjna opieka specjalistyczna to nie jest medycyna jednej konsultacji, a prawidłowy proces leczenia i diagnostyki zakłada kontynuację wizyt kontrolnych – podsumowuje NRL.
Cena promocyjna: 90.3 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 129 zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.