- Podstawowym celem ustawy jest zapobieżenie ekonomicznej degradacji gospodarstw domowych osób starszych po śmierci jednego z małżonków. Tak sformułowany cel przełożył się na szczegółowe rozwiązania przewidziane w projekcie. Po pierwsze, jest to określenie kręgu uprawnionych do korzystania z nowej reguły zbiegu. Przyjęliśmy, że nie mogą to być wszystkie wdowy i wszyscy wdowcy, ale tylko osoby starsze, które w rzeczywistości mierzą się z ryzykiem degradacji ekonomicznej gospodarstwa domowego po śmierci małżonka. Z tego powodu uprawnieni do korzystania z reguły zbiegu przewidzianej w ustawie (…) będą wyłącznie wdowy i wdowcy, którzy pozostawali we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka, osiągnęli powszechny wiek emerytalny, a nabycie prawa do renty rodzinnej, zatem śmierć współmałżonka, nie nastąpiło wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego – powiedział 31 lipca 2024 r. w Senacie Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Prosząc zaś Senat o nie wnoszenie poprawek do ustawy obiecał: - (…) jednocześnie zobowiązujemy się do tego, że w ciągu najbliższych tygodni ustawa zostanie poddana szczegółowej i wszechstronnej ewaluacji, w trakcie której zachowamy również wrażliwość na zgłaszane przez państwa senatorów propozycje poprawek oraz inne uwagi, które formułowaliście państwo w dyskusji, zarówno na posiedzeniu plenarnym, jak i na posiedzeniu komisji senackiej. 

Dziś już wiadomo, że tak się nie stanie. 14 marca 2025 r., w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister Gajewski przekazał, że zgodnie z art. 16 ustawy z dnia 26 lipca 2024 r. Rada Ministrów dokona w roku 2028 weryfikacji wskaźnika wysokości świadczeń w zbiegu w celu oceny zasadności jego ewentualnego podwyższenia, uwzględniając na tle sytuacji społeczno-gospodarczej kraju położenie osób uprawnionych na mocy niniejszej ustawy do wypłaty świadczeń w zbiegu. - Będzie to również okazja do całościowego przeglądu rozwiązań dotyczących renty wdowiej - dodał.

Czytaj pytanie w LEX: Kto jest uprawniony do renty rodzinnej?>

Czytaj również: 

Renta wdowia bez poprawek przyjęta przez Senat>>

ZUS przesłucha bliskich i sąsiadów, by ustalić, jak żyli małżonkowie?

Dla kogo renta wdowia

Chodzi o art. 95a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dodany ustawą z dnia 26 lipca 2024 r. (Dz.U. z 2024 r., poz. 1243, dalej: ustawa emerytalna), który wprowadził rentę wdowią. Na jego podstawie osobie uprawnionej do renty rodzinnej, o której mowa w art. 67 ust. 1 pkt 3, oraz do emerytury, emerytury rolniczej, emerytury z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, emerytury wojskowej, emerytury policyjnej, zasiłku przedemerytalnego, świadczenia przedemerytalnego, emerytury pomostowej, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, renty z tytułu niezdolności do pracy, w tym renty szkoleniowej, renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy, renty rolniczej szkoleniowej, renty z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, wojskowej renty inwalidzkiej albo policyjnej renty inwalidzkiej, wypłaca się, zależnie od jej wyboru:

  • przysługującą rentę rodzinną oraz 25 proc. emerytury, emerytury rolniczej, emerytury z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, emerytury wojskowej, emerytury policyjnej, zasiłku przedemerytalnego, świadczenia przedemerytalnego, emerytury pomostowej, nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego, renty z tytułu niezdolności do pracy, w tym renty szkoleniowej, renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy, renty rolniczej szkoleniowej, renty z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, wojskowej renty inwalidzkiej albo policyjnej renty inwalidzkiej, albo
  • przysługującą emeryturę, emeryturę rolniczą, emeryturę z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, emeryturę wojskową, emeryturę policyjną, zasiłek przedemerytalny, świadczenie przedemerytalne, emeryturę pomostową, nauczycielskie świadczenie kompensacyjne, rentę z tytułu niezdolności do pracy, w tym rentę szkoleniową, rentę rolniczą z tytułu niezdolności do pracy, rentę rolniczą szkoleniową, rentę z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin, wojskową rentę inwalidzką albo policyjną rentę inwalidzką, oraz 25 proc. renty rodzinnej.

Oprócz wymogu osiągnięcia wieku emerytalnego określonego w art. 24 ust. 1, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat – dla mężczyzn, osoba uprawniona, by uzyskać prawo do renty wdowiej, będzie musiała także pozostawać we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci małżonka i nabyć prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Czytaj pytanie w LEX: Czy jeżeli pobieram rentę rodzinną, ale mam ustalone prawo do swojej emerytury to mogę składać wniosek o tzw. rentę wdowią?>

 

Nowość
Prawo ubezpieczeń społecznych
-10%
Nowość

Krzysztof Wojciech Baran

Sprawdź  

Cena promocyjna: 62.1 zł

|

Cena regularna: 69 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 49.68 zł


Przepisy budzą wątpliwości

- Tego rodzaju ograniczenie jest nieproporcjonalne. Chroni jedno dobro, a drugie poświęca. W tym przypadku tym poświęcanym dobrem jest sens tej instytucji, który nie jest związany z pozostawaniem we wspólności małżeńskiej, ale z tym, że jeden z małżonków utracił życie – mówi serwisowi Prawo.pl prof. dr hab. Ryszard Piotrowski z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Proporcjonalność polega na tym, że dobro, które chronimy jest większe niż to, które poświęcamy. Tak jednak nie jest w tym przypadku.

Zdaniem dr Katarzyny Kalaty, radczyni prawnej i założycielki Kancelarii Kalata, specjalizującej się w prawie pracy i ubezpieczeniach społecznych, nowelizacja ustawy emerytalnej z dnia 26 lipca 2024 r., wprowadzająca tzw. rentę wdowią, pomimo swojej nośnej i społecznie wrażliwej narracji, oparta została na konstrukcji prawnej, która rodzi zasadnicze wątpliwości z punktu widzenia konstytucyjnej zasady równości (art. 32 Konstytucji RP), zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji RP), a także systemowej spójności przepisów ubezpieczeniowych.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób mających ustalone prawo do emerytury lub renty>

Podobnego zdania jest Joanna Parafianowicz, adwokat prowadząca własną kancelarię adwokacką. - Zdecydowanie wymóg ten w moim odczuciu narusza wspomniane zasady, a niejasne brzmienie przepisu sprzyja urzędniczej uznaniowości. O ile sytuacja, w której pewien zakres decyzji pozostawiony jest swobodnej decyzji przedstawiciela danej instytucji, to niezależnie od tego, czy mowa o sądzie, czy o pracowniku ZUS, wspomniana swoboda bywa mylona z dowolnością. Decyzje zaś, na podstawie których strona nabywa określone uprawnienia, bazować na dowolności nie powinny. Obywatele mają prawo oczekiwać, by będąc w takiej samej sytuacji prawnej, jak inna osoba, otrzymywali od państwa to samo. Dziś z pewnością tak nie jest – podkreśla mec. Parafianowicz.

Jak zauważa dr Kalata, zgodnie z przyjętym modelem, renta wdowia ma służyć zapewnieniu środków utrzymania osobom, które po śmierci współmałżonka tracą istotną część zabezpieczenia ekonomicznego. Celem tego świadczenia jest zatem nie tylko formalna kompensacja z tytułu śmierci osoby ubezpieczonej, ale realna ochrona wdowy lub wdowca przed ekonomiczną destabilizacją – co w pełni wpisuje się w ryzyka klasyfikowane w systemie zabezpieczenia społecznego. - Z tego względu przyznanie prawa do renty wdowiej powinno opierać się na obiektywnym kryterium utrzymania przez zmarłego współmałżonka, a nie na wąsko rozumianych, formalnych przesłankach cywilnoprawnych. Tymczasem, jednym z kluczowych warunków przyznania renty wdowiej jest pozostawanie we wspólności majątkowej małżeńskiej w chwili śmierci współmałżonka. To kryterium, pozornie neutralne, w praktyce eliminuje wiele osób pozostających w trwałych, stabilnych związkach małżeńskich, w których z różnych przyczyn – często ekonomicznych lub ochronnych – podjęto decyzję o zniesieniu wspólności majątkowej. Warto wskazać, że ustrój majątkowy nie jest elementem konstytutywnym małżeństwa – może on podlegać modyfikacji, nie wpływając na istnienie wspólnoty emocjonalnej, rodzinnej i ekonomicznej – mówi dr Katarzyna Kalata.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Umowna wspólność majątkowa małżonków>

Jej zdaniem, rygoryzm ustawodawcy staje się jeszcze bardziej niezrozumiały, gdy zestawimy nowe przepisy z obowiązującymi od lat regulacjami dotyczącymi „klasycznej” renty rodzinnej. Art. 70 ustawy emerytalnej przewiduje bowiem znacznie łagodniejsze i bardziej funkcjonalne przesłanki nabycia prawa do świadczenia dla wdowy lub wdowca – np. ukończenie 50 lat, wychowywanie dziecka, niezdolność do pracy, a także możliwość przyznania świadczenia osobie rozwiedzionej lub niepozostającej we wspólności majątkowej, pod warunkiem posiadania prawa do alimentów. Co więcej, art. 70 ust. 4 przewiduje nawet możliwość przyznania okresowej renty rodzinnej osobom, które nie spełniają żadnych z powyższych przesłanek, ale znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. Tymczasem nowa renta wdowia, choć formalnie ma charakter świadczenia uzupełniającego, stawia przed ubezpieczonymi znacznie ostrzejsze warunki, często arbitralnie wykluczające ich z kręgu uprawnionych.

Czytaj także komentarz w LEX: Postępowanie w sprawie świadczeń emerytalno-rentowych>

W tym kontekście dr Kalata przywołuje postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2023 r. (sygn. I USK 148/23), w którym SN jednoznacznie wskazał, że: „Pozostawanie we wspólności małżeńskiej, która stanowi przesłankę nabycia prawa do renty rodzinnej w myśl art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nie może być postrzegane jako następstwo jedynie formalnie zawartego związku małżeńskiego, ale również jako wspólność małżeńska wynikająca lub powiązana z rzeczywistym korzystaniem z praw i realizowaniem powinności małżeńskich, które do dnia śmierci ubezpieczonego współmałżonka kreują faktyczną wspólnotę małżeńską w jej rozmaitych wymiarach: duchowym, materialnym lub rodzinnym”.

- To orzeczenie trafnie odczytuje sens pojęcia „wspólność małżeńska” jako kategorii nie tyle formalnej, ile społeczno-ekonomicznej. Z tego względu bezwzględne uzależnienie przyznania renty wdowiej od formalnej wspólności majątkowej jest konstrukcją nie tylko niespójną z systemem, lecz także aksjologicznie wątpliwą – podkreśla dr Kalata. Według niej, równie istotne są zarzuty dotyczące ograniczenia wysokości świadczeń w zbiegu – do trzykrotności najniższej emerytury oraz ograniczenia wartości drugiego świadczenia do 15 proc. (docelowo 25 proc.). - Rozwiązania te stanowią odejście od pierwotnych założeń projektu obywatelskiego, który zakładał szersze uprawnienia i większy stopień kompensacji. W praktyce oznacza to, że wiele osób – choć spełnia warunki – otrzyma świadczenie o marginalnym znaczeniu ekonomicznym, co może prowadzić do dalszej frustracji i poczucia nierównego traktowania – dodaje.  

Jak twierdzi, ustawodawca – niestety, po raz kolejny – zamiast uprościć system, postawił na skomplikowaną strukturę, pełną warunków, wyjątków i wyłączeń, które z perspektywy przeciętnego obywatela są trudne do zrozumienia, a z perspektywy konstytucyjnej – trudne do obrony.

Z kolei dr Kamil Stępniak, konstytucjonalista z Centrum Prawa Konstytucyjnego i Monitorowania Praworządności zauważa, że to nie jest pojęcie małżeńskiej wspólności majątkowej (wspólności ustawowej) z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. - Użyte przez ustawodawcę pojęcie odnosi się do instytucji prawa ubezpieczeń społecznych. Nie ma zatem mowy o  naruszeniu konstytucyjnej zasady równości lub o dyskryminacji. Osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym i pożyciu będą mogły z renty rodzinnej korzystać, niezależnie od tego w reżimie jakiego majątkowego ustroju małżeńskiego pozostają. W tym kontekście można odwołać się także art. 70 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach czy orzecznictwa. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2023 r. (sygn. I USK 148/23) wspólność małżeńską należy definiować szerzej, aniżeli wspólność małżeńską majątkową na gruncie KRiO – wskazuje dr Stępniak.

Czytaj także linię orzeczniczą w LEX: Charakter prawny wspólności małżeńskiej a prawo do renty rodzinnej>

 

Sprawdź również książkę: Prawo ubezpieczeń społecznych >>


Trybunał Konstytucyjny rozsądzi?

O to, czy Rzecznik Praw Obywatelskich zamierza zaskarżyć ustawę o rencie wdowiej do Trybunału Konstytucyjnego zapytaliśmy BRPO. - RPO analizuje napływające skargi w zakresie regulacji dotyczących tzw. renty wdowiej pod kątem możliwości podjęcia działań na podstawie ustawy o RPO przekazała nam Anna Kabulska z Zespołu Kontaktów z Mediami i Komunikacji Społecznej. I wskazała na dotychczasowe działania Rzecznika w tej sprawie - wystąpienie generalne RPO oraz odpowiedź MRPiPS.

- W mojej ocenie, aktualna konstrukcja przepisów prowadzi do dyskryminacji części ubezpieczonych, mimo że ich sytuacja życiowa, ekonomiczna i ubezpieczeniowa w niczym nie odbiega od sytuacji tych, którzy uzyskują świadczenie. Narusza to zasadę równości wobec prawa, a także istotę samej idei zabezpieczenia społecznego, która powinna być oparta na realnym ryzyku socjalnym, a nie formalnych szczegółach ustroju majątkowego małżonków. Z tych względów należy postulować rewizję przesłanek przyznawania renty wdowiej, odejście od sztywnego kryterium wspólności majątkowej na rzecz oceny faktycznego współżycia małżeńskiego i współodpowiedzialności ekonomicznej oraz rozważenie konstytucyjnej kontroli przepisów ustawy w zakresie zgodności z art. 2 i 32 Konstytucji RP – mówi dr Katarzyna Kalata. I dodaje: - Ustawodawca powinien pamiętać, że podstawową funkcją prawa ubezpieczeń społecznych jest ochrona przed ubóstwem i wykluczeniem, a nie tworzenie barier formalnych, które wykluczają z pomocy osoby najbardziej jej potrzebujące.