4 kwietnia Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów, został odwołany z funkcji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Jak wskazano, powodem było m.in. doprowadzenie do wydłużenia postępowań w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, bezpodstawne zawieszenia sędziów, a także podpisanie list poparcia kandydatom do wadliwie ukształtowanej KRS. W uzasadnieniu wymieniono też toczące się wobec sędziego postępowania dyscyplinarne i karne.

Luka w przepisach

Równocześnie ministerstwo wyjaśniło, że "podważa obecne rozumienie kadencyjności rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, ponieważ przepisy ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych nie przewidują żadnej możliwości wcześniejszego zakończenia ich kadencji, nawet w przypadku poważnych zarzutów, przestępstwa czy utraty nieskazitelności charakteru". W ocenie ministerstwa mamy do czynienia z luką prawną, która narusza zasady państwa prawa i konstytucyjne standardy. - Dlatego przepis art. 112 ustawy o ustroju sądów powszechnych powinien być interpretowany w ten sposób, że minister sprawiedliwości – jako organ powołujący – ma również kompetencję do odwołania tych osób, gdy zachodzi ku temu ważna przyczyna - podsumowano.

Przypomnijmy, że formalnie rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych jest sędzia Piotr Schab, jego zastępcami Michał Lasota i do początku kwietnia - Przemysław Radzik. Ze zmianą kadrową w tym zakresie jest problem, bo Prawo o ustroju sądów powszechnych przewiduje tryb powołania sędziów na te funkcje na cztery lata (kadencja rzecznika i zastępców miała upłynąć w 2026 r.), ale nie przewiduje trybu odwołania. Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia w swojej strategii działań do 2026 r., opublikowanej 3 kwietnia, wskazało na konieczność odwołania głównych rzeczników dyscyplinarnych przed końcem kadencji. - Przemawiają za tym względy systemowe i konstytucyjne. Trwanie kadencji dotychczasowych głównych rzeczników dyscyplinarnych uniemożliwia funkcjonowanie systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej zgodnej ze standardami unijnymi i konstytucyjnymi - zaznaczono w opracowaniu.

Czytaj: Kożuchowska-Warywoda: Potrzebny tryb odwoływania rzeczników dyscyplinarnych>>

KRS zapowiada, że Radzikowi pomoże

W swoim stanowisku Krajowa Rada Sądownictwa oceniła, że decyzja ministra sprawiedliwości z 4 kwietnia 2025 r. o odwołaniu sędziego Przemysława Radzika z funkcji zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych jest działaniem bezprawnym i bezskutecznym, a sędzia nadal jest obowiązany do wykonywania uprawnień, zadań i kompetencji zastępcy.

Zgodnie z art. 112 par. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych minister sprawiedliwości powołuje rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych oraz dwóch zastępców na czteroletnią kadencję. Żaden z przepisów Prawa o ustroju sądów powszechnych nie przewiduje uprawnienia ministra sprawiedliwości czy jakiegokolwiek innego organu państwa, w tym w szczególności organu władzy wykonawczej, do odwołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych oraz jego zastępców przed upływem ich kadencji - dodano.

Wskazano również, że takie uregulowanie jest celowym zabiegiem ustawodawcy, zabezpieczającym "władzę sądowniczą przed nieuzasadnionym, arbitralnym wpływem władzy wykonawczej - politycznej, wpływem naruszającym niezawisłość sędziowską". Nienaruszalność kadencji rzeczników dyscyplinarnych nie oznacza braku możliwości zawieszenia ich w czynnościach służbowych przez sąd dyscyplinarny na zasadach dotyczących wszystkich sędziów. Nie zachodzi tym samym jakakolwiek luka w prawie, usprawiedliwiająca działanie ministra sprawiedliwości - dodano.

Decyzja ministra bezskuteczna?

KRS przypomina, że postanowienie z 9 stycznia 2025 r. w sprawie o sygn. K 16/24 Trybunał Konstytucyjny zobowiązał ministra sprawiedliwości do powstrzymywania się od działań uniemożliwiających wykonywanie uprawnień, zadań i kompetencji przysługujących rzecznikowi dyscyplinarnemu sędziów sądów powszechnych oraz zastępcom rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych. Decyzja ministra stanowi bezpośrednie naruszenie dyspozycji art. 190 ust. 1 Konstytucji RP - wskazuje.

Krajowa Rada Sądownictwa stwierdza, iż decyzja ministra sprawiedliwości naruszająca art. 7 i art. 190 ust. 1 Konstytucji, godząca w czynności urzędowe sędziego, a tym samym naruszająca niezawisłość sędziego, chronioną art. 178 ust. 1 Konstytucji RP, jest bezskuteczna. Rada zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa wypełni swój obowiązek zapewnienia warunków działania rzecznikowi dyscyplinarnemu sędziów sądów powszechnych oraz zastępcom rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, w tym sędziemu Przemysławowi Radzikowi - wskazuje Rada.